"Polskie Mięso" pierwszym orędownikiem niewolnictwa
O możliwości skoszarowania lekarzy weterynarii usłyszeliśmy 13 grudnia 2010 roku, podczas wywiadu z Witoldem Choińskim, Prezesem Związku "Polskie Mięso". Stało się to w kontekście odstąpienia lekarzy od zawierania umów z Inspekcją Weterynaryjną. Skutkiem działania tej uchwały były kłopoty w skupie żywca do zakładów mięsnych. Witold Choiński wobec zagrożenia skupu, jako pierwszy odwołał się w mediach do archaicznego artykułu prawnego przymuszającego lekarzy do wykonywania pracy, na którą nie podpisali umowy. Ministerstwo Rolnictwa wobec zagrożenia produkcji chętnie odkurzyło stary artykuł z ustawy o Inspekcji weterynaryjnej. W nieco późniejszym czasie pojawiło się zagrożenie bezpieczeństwa żywności. Stało się to, gdy lekarze zbuntowali się wobec nieprzejednanej postawy ministerstwa w negocjacjach. Drastyczny krok powinien w zasadzie zatrzymać pracę rzeźni ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa żywności. Tak się nie stało, Minister Rolnictwa zmobilizował administrację weterynaryjną do zajęcia miejsc przy taśmach zakładów mięsnych. Z początkiem roku stare umowy lekarzy zaczęły wygasać. Nowych już nie podpisywano.
Działania zaradcze
Minister Rolnictwa Marek Sawicki, wobec rosnących problemów produkcyjnych i eksportowych, wznowił rozmowy. Ponownie zaproponował, rozwiązania wcześniej odrzucone przez lekarzy. Lekarzom został też postawiony zarzut spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa żywności, za co w Ministerstwie Rolnictwa grozi wprowadzenie nakazu pracy. Zarzut po części absurdalny, bo zagrożeniem było też kontynuowanie produkcji mięsnej, w warunkach osłabionego nadzoru. Można było posłużyć się zapasami z chłodni lub importem. Aby zachować płynność produkcji Minister Marek Sawicki wybrał rozwiązanie wprowadzające niebezpieczeństwo dla konsumentów.
Podczas drugiej tury rozmów poprzednio mgliste obietnice zostały nieco doprecyzowane, padły przybliżone terminy. Minister Marek Sawicki zdecydował się przychylić do niektórych postulatów. Niestety, konstrukcja prawna, wokół której porusza się ministerstwo jest rodem z poprzedniej epoki - przewiduje feudalne rozwiązania ekonomiczne. A praktycznie? Niektóre z czynności lekarskich wynagradzane są bezpośrednio z budżetu państwa, a inne w oparciu o opłaty narzucone przez Ministerstwo poszczególnym podmiotom gospodarczym. Wprowadzona przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi korekta opłat, stała się iskrą zapalną długo tlącego się buntu. Buntu przeciw feudalnemu traktowaniu Inspekcji Weterynaryjnej i prywatnych lekarzy tam zatrudnianych.
Krótka ścieżka legislacyjna
Zwana przez niektórych "skokiem na główkę" - w ciągu niespełna 48 godzin zostało wprowadzone nowe prawo. Rozporządzenie zlikwidowało prawie całkowicie świadectwa zdrowia dla świń. Dokumenty te stanowiły istotny element nadzoru nad ruchem zwierząt objętych bardzo intensywnym i skutecznym programem zwalczania choroby Aujeszki. Likwidacja świadectw podziałała podobnie jak przedwczesne otworzenie szkół, szpitali, zakładów pracy, jeszcze podczas trwania epidemii. Choroba Aujeszki nie posiada znaczenia klinicznego dla ludzi. Podobnie wygląda ta sytuacja z jej znaczeniem dla zwierząt, bo występuje ona obecnie prawie wyłącznie w formie serologicznej, czyli wirus jest obecny, a świnie nie chorują.
O co chodzi?
Konieczność zwalczania choroby Aujeszki wynika z powiązań eksportowo-importowych. Państwa, gdzie choroba została zwalczona odmówiły importu żywych świń z Polski. Przy tej okazji i niektórzy importerzy mięsa wyszli z podobnymi żądaniami. W konsekwencji, organizacje rolnicze i hodowlane wystąpiły o wprowadzenie programu likwidacji choroby. Były problemy ze skłonieniem do pracy lekarzy weterynarii. Wynagrodzenie za niskie, wielokrotnie niższe niż w sąsiednich państwach. Niemniej akcja ruszyła sprawnie i po trzech latach pojawiły się efekty. Szybkie efekty programu zawdzięczamy w dużej mierze kontroli przemieszczeń zwierząt. Dzięki świadectwom zablokowany został transfer chorych zwierząt do zdrowych stad.
Wreszcie policzyli świnie!
Ubocznym efektem sprawnie prowadzonej akcji okazało się zanegowanie statystyk ARiMR. W trakcie badań stwierdzono, że w Polsce jest o około trzydziestu procent stad trzody mniej, niż wynikało z danych agencji zajmującej się statystyką. Ponadto ilość zwierząt wynikająca ze "spisu z natury" wykonanego przy okazji akcji okazała się być zaledwie w połowie taka, jakiej spodziewało się Ministerstwo. Wyniki tego "spisu" wykorzystał przeciwko weterynarii Minister Rolnictwa, mówiąc w jednym z wywiadów, że w statystyce Agencji zapanował już porządek i zbędne jest dalsze kontrolowanie ruchu zwierząt przy pomocy świadectw. Weterynaria twierdzi, że ten pozorny porządek legnie w gruzach za miesiąc, dwa (vide raport z kontroli NIK)
Czemu w takim razie Ministerstwo Rolnictwa zlikwidowało świadectwa? Bezpośredni efekt finansowy dla rolników przystępujących do wyborów samorządowych to jedna, a ruina programu zwalczania choroby Aujeszki to druga strona medalu. Może nie kompletna ruina, a poważne rozciągnięcie programu przewidzianego początkowo na góra pięć, sześć lat. W nowych warunkach żmudna akcja, prowadzona w wiejskich chlewach potrwa dziesięć, może piętnaście kolejnych lat. Wiążą się z tym konkretne subwencje budżetowe, czyli społeczne, ale na szczęście dla Ministerstwa Rolnictwa, tym razem niepochodzące bezpośrednio z kieszeni hodowców.
Ekonomia polityczna rolnictwa
Niezadowolenie środowiska lekarskiego Minister Sawicki zdecydował się uśmierzyć obiecując podwyżkę wynagrodzeń za badanie mięsa oraz za przyżyciowy monitoring chorób bydła i świń. Wynagrodzenia za monitoring są płacone z budżetu państwa. Natomiast konstrukcja wynagrodzeń za badanie mięsa, jest bezpośrednio powiązana z wysokością opłat wnoszonych przez zakłady ubojowe. Dlatego po zaledwie kilku godzinach okazało się, że "nowa-stara" oferta jest niczym gruszki na wierzbie. Przedstawiciele przemysłu mięsnego zgodnie odmówili zgody na refinansowanie zarobków lekarzy weterynarii.
Pat
Ministerstwo znalazło się w sytuacji niegodnej pozazdroszczenia. Od lat problem weterynarii stanowi planowana zmiana struktury Inspekcji, łącznie z likwidacją przymiotnika "weterynaryjna". Wydaje się, że jedynym rozwiązaniem ministerialnych zakusów jest przeniesienie weterynarii do jakiegokolwiek innego ministerstwa, (niech to będzie nawet i ministerstwo lotnictwa, mówią lekarze). W każdym innym resorcie, lekarz weterynarii nie będzie kontrolerem chlebodawcy. Daje to nadzieję na lepsze respektowanie unijnych standardów higienicznych. Jak się można domyślać jest to problem nie do przeskoczenia dla Ministra Sawickiego.
Ministrowi nie można zarzucić braku merytorycznego przygotowania do pracy w rolnictwie. Posiada doktorat, ale w dziedzinie uprawy ziemniaka, a nie weterynarii. Czemu weterynaria okazuje się być niechcianą córką w rolniczym biznesie? Wiejska weterynaria od lat znajduje się w impasie. Struktura wiekowa lekarzy pracujących na zlecenie Inspekcji coraz bardziej przypomina dom starców. Młodzi lekarze idą pracować w miastach, przy leczeniu psów, wyjeżdżają za granice, a czasem przyjmują urzędowe etaty w Inspekcji. Czy powodem tego stanu nie jest brak narzędzi do właściwego kierowania resortem? Brakuje nowoczesnych przepisów, narzędzi godnych demokratycznego ustroju, a nie spuścizny po ekonomii sprzed dwudziestu lat. Utrata władzy Ministerstwa nad weterynarią zdaje się być nie do przyjęcia przez resort, o czym Minister mówił na spotkaniu w Białymstoku we wrześniu 2010r. Powstały plany spauperyzowania, rozczłonkowania weterynarii w Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności. Stanowią oczko w głowie resortu. Czyż polityczne, partyjne kierownictwo we własnym urzędzie kontrolnym nie byłoby ideałem? Weterynaria od ponad sześciu lat broni się przed takimi zakusami. Nie wystarczają rozmowy. Dochodzi do protestów. Poprzedni miał miejsce w 2007 roku. Ówczesny poseł na Sejm, Marek Sawicki, deklarował pełne zrozumienie dla potrzeb zawodu
Gdy Jasiu stal się Janem
Są historycznie sprawdzone rozwiązania, od wieków stosowane w rolnictwie. Z ministerialnego polecenia, po ostrzeżeniach składanych w mediach przez różne osoby - Główny Lekarz Weterynarii Janusz Związek w dniu 11 stycznia 2011r. rozesłał pocztą internetową dokument, w którym "przypomina", że w przypadkach wymienionych w piśmie, Lekarze Powiatowi obowiązani są natychmiast wdrożyć nakazy pracy.
Jeszcze żaden Lekarz Powiatowy nie wprowadził poboru na swoim terenie. Wiąże się to nie z kwestią niespełniania w powiatach warunków wymienionych przez Lekarza Głównego, a raczej z szokiem, jaki zapanował po ogłoszeniu wspomnianego polecenia. Warunki obligujące Powiatowych lekarzy do wcielania w kamasze lekarzy wolnopraktykujących są tak skonstruowane, że praktycznie każdy powiat je spełnia. Mowa jest między innymi o wydawaniu nakazów w powiatach, gdzie powyżej 30 procent lekarzy nie zdecydowało się podpisać umów. Może jest to niezgodne z informacjami, jakimi dysponuje Janusz Związek, ale Izba podaje w swoim komunikacie następujące informacje:
- Uchwałę nr 28/2010/V realizuje 85% lekarzy weterynarii, nie podpisali umów na monitoring chorób
- Uchwałę nr 30/2011/V realizuje 80% lekarzy weterynarii, nie podpisali umów na badanie mięsa
W przypadku zastosowania przepisów Ustawy o Inspekcji Weterynaryjnej (art. 18 Dz. U. z 2010r nr 112 poz. 744), lekarze są zobowiązani stawić się do pracy i wykonywać swoje dotychczasowe czynności. Będą one płatne zgodnie z obowiązującym taryfikatorem. Wiąże się to z natychmiastowym odejściem lekarzy weterynarii z najczęściej jednoosobowych zakładów leczniczych dla zwierząt. Żądając nakazowo wykonywania czynności koniecznych do likwidacji zagrożenia nie można nikomu pozwolić na jednoczesne prowadzenie leczenia w gabinetach lekarskich. Można to też nazwać zamianą jednego zagrożenia drugim. Oba zagrożenia zostały sprowokowane niewłaściwą współpracą z weterynarią. Lekarze mają naprawdę dość podległości służbowej wobec "kontrolowanego" przez siebie pracodawcy.
Znachorskie praktyki
Przymusowa rekrutacja personelu spośród lekarzy wolnopraktykujących - to nie jedyne rozwiązanie! Kolejnym, mocnym krokiem jest zastąpienie lekarzy sanitariuszami po dwutygodniowym szkoleniu. Pierwsze kroki już podjęto! Zdaniem agrarnego ministerstwa jest to doskonałe rozwiązanie. Sanitariusze będą tanią siłą roboczą, spolegliwą, a odpowiednie rozporządzenia nadadzą im uprawnienia porównywalne do lekarskich. Żywność potanieje! A czy konsumenci zgodzą się na takie rozwiązania? Oczywiście, że tak! Cena czyni cuda! Co wie normalny śmiertelnik na temat tego, w jaki sposób jest produkowane, nadzorowane jego jedzenie? Nic! Umiejętne przedstawienie tematu przez wspieranych od marketingowo urzędników, w szybkim czasie doprowadzi do tego, że lekarze weterynarii zajmą się wyłącznie leczeniem psów i kotów. Na wsiach lekarzy zastąpią "hodowcy dużą z praktyką" i to powinno zapewnić pełne bezpieczeństwo konsumentom żywności.
Włodzimierz Szczerbiak, lekarz weterynarii
Informacja ogólne
Studia podyplomowe dla lekarzy weterynarii z zakresu specjalizacji nr 15. Słuchacze studiów muszą opanować wiedzę i praktycznie się nią posługiwać w zakresie: wymogów higieniczno-sanitarnych w hodowli zwierząt rzeźnych i bydła mlecznego, higieny pozyskiwania mleka w gospodarstwach rolnych, zasad transportu zwierząt, wymogów technicznych i sanitarnych odnośnie rzeźni i zakładów produkujących żywność zwierzęcego pochodzenia, badania zwierząt rzeźnych i mięsa, zasad technologii żywności pochodzenia zwierzęcego, systemów zapewniania jakości zdrowotnej (normy ISO, HACCP i inne) oraz umiejętności wykorzystania tych systemów w nadzorze nad jakością zdrowotną żywności, zasad audytu systemów zabezpieczenia jakości zdrowotnej i umiejętności korzystania z tych systemów w nadzorze nad jakością zdrowotną żywności, postępowania administracyjnego (postanowienia, decyzje), znajomości prawa żywnościowego; umiejętności korzystania z technik komputerowych w dokumentowaniu, sprawozdawczości itp.
Studia kończą się egzaminem, po zdaniu którego słuchacze otrzymują dyplom ukończenia studiów podyplomowych SGGW. Ukończenie omawianych studiów podyplomowych umożliwia absolwentom zdawanie egzaminu państwowego z “Higieny zwierząt rzeźnych i żywności pochodzenia zwierzęcego”. Pozytywnie zdany egzamin jest warunkiem uzyskania tytułu specjalisty.
Czas trwania: 4 semestry (luty 2011 r. - luty 2013 r) – zjazdy odbywają się w soboty i niedziele
Miejsce: 02-776 Warszawa, ul. Nowoursynowska 159, Wydział Medycyny Weterynaryjnej budynku nr 24 (stara weterynaria)
Liczba miejsc: 40
Kierownik Studium – prof. dr hab. Jacek Szczawiński
Zastępca kierownika – dr Michał Tracz, Tel. 510 084 088
Sekretariat – mgr Joanna Adamowska, lek. wet. Małgorzata Kozarska
Tel./Fax: 22 5936071
E mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Zestawienie opłat konferencyjnych. Wszystkie ceny brutto.
|
Opłaty wniesione do 15.03.2011
|
Opłaty wniesione do 15.04.2011
|
Opłaty wniesione po 15.04.2011
|
Informacje dodatkowe
|
|||
---|---|---|---|---|---|---|---|
Pakiet Vet
(1 osoba)
|
450
|
500
|
650
|
Pakiet Vet obejmuje pełen zakres uczestnictwa: dwudniowa wejściówka na konferencję, udział w wykładach, materiały konferencyjne, przerwy kawowe, przerwy obiadowe, uroczysty bankiet.
|
|||
Pakiet Duo-Vet
(2 osoby)
|
800
(2x400)
|
900
(2x450)
|
1100
(2x550)
|
Pakiet Duo-Vet obejmuje pełen zakres uczestnictwa, dostępny wyłącznie dla rodzinnych praktyk weterynaryjnych (małżeństwo, rodzeństwo, rodzic z dzieckiem), współpracowników (wspólnicy, pracownicy) oraz studentów. Organizator zastrzega sobie prawo do weryfikacji danych osób korzystających z pakietu Duo-Vet.
|
|||
Bankiet dla osoby towarzyszącej
|
150
|
Wstęp na bankiet dla osoby towarzyszącej zarejestrowanemu uczestnikowi konferencji.
|
|||||
Pokój 1-osobowy |
180
|
Cena po 25% rabacie dla VetCo
Zawiera: śniadanie, nielimitowany pobyt w Salonie kąpielowym (basen, sauna, jacuzzi).
Rezerwacji należy dokonywać bezpośrednio w hotelu.
www.falenty.com.pl
tel. 22 720 27 75
Liczba miejsc ograniczona!
|
|||||
Pokój 2-osobowy |
220 |
Warunkiem rejestracji w konferencji jest dokonanie wpłaty za uczestnictwo na rachunek: 93213000042001051389790001 z dopiskiem "Imię i nazwisko - ENDO ".
Formularz rejestracyjny oraz dowód wpłaty należy przesłać w jeden, dowolny sposób:
· email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
· faks: 22 754 39 19
· adres: ul. Dubois 8/61, 00-188 Warszawa
Możesz także dokonać szybkiej rejestracji. Zarejestruj się on-line
W tej chwili firma VetCo nie poszukuje pracowników.
Pobierz formularz rejestracyjny, wypełnij i prześlij nam w najbardziej dogodnej dla Ciebie formie.
Kliknij tutaj by pobrać formularz rejestracyjny (.pdf)
Warunkiem rejestracji w konferencji jest dokonanie wpłaty za uczestnictwo na rachunek: 93213000042001051389790001, z dopiskiem "Imię i nazwisko - ENDO "
Formularz rejestracyjny wraz z dowodem wpłaty należy przesłać w dowolny sposób:
· email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
· faks: 22 754 39 19
· adres: ul. Dubois 8/61, 00-188 Warszawa
Dziękujemy i zapraszamy ponownie !!!
Mam ogromną przyjemność napisać kilka słów z okazji wyjątkowego wydarzenia, jakim jest niewątpliwie Konferencja VetCo „Endokrynologia małych zwierząt w praktyce”. Poświęcona została w całości jednej dziedzinie, i chociażby z tego powodu jest bezprecedensowa. Do tej pory, tematyka endokrynologiczna, stanowiąca przecież spory obszar naszej codziennej praktyki lekarskiej była traktowana nieco po macoszemu. Bardziej jako dopełnienie, w postaci jednego czy dwóch wykładów, różnego rodzaju sympozjów, niż zwarty blok edukacyjny.
Jeszcze nigdy nie poświęcono endokrynologii aż 16 godzin wykładowych w trakcie jednej konferencji. Dodatkowym, a raczej głównym atutem tego wydarzenia są amerykańscy prelegenci - Richard Nelson oraz Mark Peterson. Obaj specjaliści należą do absolutnej czołówki światowej weterynarii, nie mając sobie równych w dziedzinie endokrynologii. To niezwykły sukces organizatorów, że przyjęli oni zaproszenie VetCo, i po raz pierwszy w historii odwiedzają nasz kraj. Z kolei, polski prelegent – Michał Jank, jeden z najzdolniejszych fizjologów „młodego pokolenia” znakomicie wzbogaci uczestników swoją wiedzą z zakresu dietetyki weterynaryjnej.
Endokrynologia małych zwierząt jest niezwykle bliska mojemu sercu. Mam to wielkie szczęście, że praktykuję w czasach, w których diagnostyka weterynaryjna stoi na zaawansowanym poziomie, a potwierdzenie rozpoznania poprzez badania laboratoryjne jest powszechnie dostępne, szybkie i relatywnie niedrogie. Coraz większa liczba lecznic posiada nawet własne laboratoria, dzięki czemu znacząco skrócił się czas oczekiwania na wyniki. Co prawda, nasze środowisko wciąż przełamuje pewien opór w wykonywaniu badań dodatkowych, ale mam całkowitą pewność, że dzięki Konferencji i zaprezentowanej wiedzy, wszystkie te obawy znikną.
Wykłady przygotowane przez naszych prelegentów są niezwykle cenne z dwóch powodów. Po pierwsze, mają wybitnie praktyczny charakter. Otrzymujemy gotowe schematy postępowania, które należy jedynie wdrożyć do codziennej praktyki. Po drugie, w sposób przyjazny i łatwy nawiązują do fizjologii, której rozumienie przez klinicystę ma podstawowe znaczenie dla przebiegu leczenia poszczególnych endokrynopatii. Bez obu tych elementów nasza wiedza, a co za tym idzie postępowanie lecznicze byłoby niekompletne.
Pacjentów endokrynologicznych stale przybywa w lecznicach. To zapewne nie za sprawą epidemii, a coraz większej wiedzy lekarzy i możliwości diagnostycznych. Ja sama nie mam tygodnia, w którym nie trafiłby do mnie nowy pacjent z niedoczynnością tarczycy. Pamiętajmy, że pacjenci endokrynologiczni najczęściej chorują przewlekle i wymagają w związku z tym szeregu badań kontrolnych oraz stałej opieki weterynaryjnej. Prawidłowe leczenie pozwala im długo cieszyć się wysokim komfortem życia i przysparza dużo satysfakcji właścicielom, a lekarzowi prestiżu zawodowego. Dbajmy o to! Powinno nas to zachęcić do poznawania najnowszych trendów, poszerzania wiedzy i ustawicznego podnoszenia kwalifikacji zawodowych. Dzisiaj, najlepszą ku temu okazję stanowi Konferencja VetCo. Zachęcam więc wszystkich do intensywnego uczestniczenia w wykładach i zadawania pytań prelegentom, bo równie dobra okazja nieprędko się powtórzy.
Agnieszka Neska-Suszyńska
Organizator
"Endokrynologia małych zwierząt w praktyce"
21-22 maja, 2011 Falenty k. Warszawy
Program (pobierz .pdf)
Rejestracja uczestników od 7:30
Rozpoczęcie konferencji 9:00
Sobota, Sesja I, R Nelson, M Peterson
Temat: Choroby tarczycy
Niedoczynność tarczycy u psów R Nelson
9:00 - 10:30
Zagadnienia: Etiologia
- Objawy kliniczne
- Wskazania do badań
- Interpretacja wyników badań funkcji tarczycy
- Postawienie rozpoznania
- Wprowadzenie leczenia
Nadczynność tarczycy u kotów M Peterson
11:00 - 12:30
Zagadnienia: Patogeneza i epidemiologia
- Patogeneza i epidemiologia
- Obraz kliniczny pacjenta
- Badania laboratoryjne
- Test funkcji tarczycy
- Postawienie rozpoznania
-
Trudności w diagnostyce nadczynności tarczycy
- Kot z prawidłowym poziomem T4
- Powiększony gruczoł tarczowy przy eutyreozie
-
Metody leczenia
- Leki przeciwtarczycowe
- Wycięcie tarczycy
- Leczenie izotopem jodu
- Rokowanie
- Przerwa obiadowa 12:30-14:00
Sobota, Sesja II, R Nelson, M Jank
Temat: Cukrzyca; Żywienie w wybranych endokrynopatiach
Cukrzyca R Nelson
14:00 - 15:30
15:45 - 17:15
Zagadnienia: Przegląd poliurii i polidypsji
- Początkowe leczenie cukrzycy u psów
- Omówienie insulinoterapii
- Zalecenia dietetyczne
- Cele leczenia
- Techniki monitorujące kontrolę cukrzycy
- Ustąpienie cukrzycy
- Komplikacje w cukrzycy: przyczyny i diagnostyka
Żywienie zwierząt z zaburzeniami endokrynologicznymi M Jank
17:30 - 18:15
Zasady postępowania żywieniowego w cukrzycy psów i kotów
Zmiany metaboliczne w cukrzycy typu II
Indeks glikemiczny
Hipertyroidyzm i hipotyroidyzm – problemy żywieniowe
BANKIET 20:00 - …
Rozpoczęcie konferencji 9:00
Niedziela, Sesja I, M Peterson
Temat: Choroby nadnerczy
Diagnostyka nadczynności kory nadnerczy u psów M Peterson
9:00 - 10:30
Zagadnienia: Etiologia i Patofizjologia
- Przysadkowa nadczynność kory nadnerczy
- Guz wydzielający kortyzol
- Objawy kliniczne
- Typowe cechy kliniczno-patologiczne
- Testy wykrywające nadczynność kory nadnerczy
- Test stymulacji ACTH
- Test hamowania niskimi dawkami dexametazonu
- Stężenie koryzolu do kreatyniny w moczu
- Testy wykorzystywane w diagnostyce nadczynności kory nadnerczy
- Test hamowania wysokimi dawkami deksametazonu
- Ustalenie źródła endogennego ACTH
- Diagnostyka obrazowa
Leczenie nadczynności kory nadnerczy M Peterson
11:00 - 12:30
Zagadnienia: Założenia w doborze odpowiedniej metody leczenia
-
Leczenie
- Mititanem
- Trilostanem
- Ketokonazolem
- Radiopterapia przysadki
- Leczenie chirurgiczne
- Usunięcie nadnercza (jednostronne)
- Usunięcie przysadki
- Rokowanie
Przerwa obiadowa 12:30-14:00
Niedziela, Sesja II, R Nelson, M Peterson
Temat: Nietypowe zaburzenia endokrynologiczne
Niedoczynności kory nadnerczy u psów M Peterson
14:00 - 15:30
Zagadnienia: Etiologia I Patofizjologia
- Pierwotna niedoczynność kory nadnerczy
-
Wtórna niedoczynność kory nadnerczy
- Objawy kliniczne
- Ustalenie rozpoznania
- Leczenie
- Rokowanie
Akromegalia u kotów R Nelson
15:45 - 16:15
Guz z komórek beta wydzielający insulinę R Nelson
16:15 - 16:45
Pierwotna nadczynność przytarczyc R Nelson
16:45 - 17:15
Podsumowanie i zakończenie konferencji do 17:30
17-18 września Kardiologia Małych Zwierząt - Joshua Stern i Mark D. Kittleson
21 października Cytologia Małych Zwierząt - warsztaty - Maxey L. Wellman
22-23 października Nefrologia, Urologia i Płynoterapia Małych Zwierząt - Dennis J. Chew i Stephen P. Dibartola
|
Opłata wniesiona podczas wcześniejszej rejestracji
|
Opłaty wniesione po wcześniejszej rejestracji
|
Informacje dodatkowe
|
|||
---|---|---|---|---|---|---|
Pakiet Vet
(1 osoba)
|
650 zł
|
850 zł
|
Pakiet Vet obejmuje pełen zakres uczestnictwa: dwudniowa wejściówka na konferencję, udział w wykładach, materiały konferencyjne, przerwy kawowe, przerwy obiadowe, uroczysty bankiet.
|
|||
Pakiet Duo-Vet 2 osoby)
|
1200 zł
(2x600zł)
|
1600 zł
(2x800 zł)
|
Pakiet Duo-Vet dostępny wyłącznie dla rodzinnych praktyk weterynaryjnych (małżeństwo, rodzeństwo, rodzic z dzieckiem) oraz współpracowników (wspólnicy, pracownicy). Organizator zastrzega sobie prawo do weryfikacji danych osób korzystających z pakietu Duo-Vet.
|
|||
Pokój 1-osobowy | informacja w hotelu |
Możliwość noclegu w Warsaw Plaza Hotel ze specjalną zniżką dla uczestników konferencji VetCo
Adres hotelu:
ul. Łączyny 5, 02-820 Warszawa
Telefon kontaktowy - recepcja:
+22 431 08 00
Adres email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Strona internetowa: http://warsawplazahotel.pl/
Parking zewnętrzny: bezpłatny
|
||||
Pokój 2-osobowy | informacja w hotelu |
- -dwudniowy udział w konferencji
- -materiały konferencyjne
- -przerwy kawowe
- -obiady
- -zestaw symultaniczny
- -bezpłatny parking zewnętrzny oraz płatny 24.90 zł/dzień parking podziemny
- -pakiet nie obejmuje hotelu
Telefon kontaktowy - recepcja:
Możliwość noclegu w Warsaw Plaza Hotel ze specjalną zniżką dla uczestników konferencji VetCo - wystarczy powołać się na uczestnictwo w konferencji VetCo
Podkategorie
Wrocław
ZSW, w obecnym kształcie, zostało zarejestrowane na naszej uczelni w 2008r. Jego członkowie stanowią jeden z czterech lokalnych oddziałów IVSA w Polsce.Jako lokalni działacze tej międzynarodowej społeczności jesteśmy zobowiązani do szerzenia wyznawanych przez nią idei, aktywnego uczestnictwa w ponadnarodowych przedsięwzięciach, a także do organizacji własnych wydarzeń naukowych.W ramach naszej działalności organizujemy :? międzynarodowe wymiany studenckie grupowe i indywidualne,? fakultatywne wykłady dla studentów, ? całoroczną zbiórkę na schronisko,? imprezy okolicznościowe,? staże i praktyki dla zagranicznych studentów, ? wyjazdy na międzynarodowe kongresy i sympozja.Naszym nadrzędnym celem jest ożywienie współpracy z innymi zagranicznymi uczelniami poprzez organizację jak największej ilości wymian międzynarodowych, które umożliwią zdobycie nowej wiedzy i doświadczeń w zakresie medycyny weterynaryjnej, a także nawiązanie ponadnarodowych przyjaźni obfitujących na całe życie.
W tym roku mamy zamiar poszerzyć naszą działalność o wykłady sponsorowane , a w przyszłości także specjalne konferencje , podczas których studenci wyższych lat oraz młodzi lekarze weterynarii mogliby poszerzyć nabytą już praktyczną wiedzę o cenne wskazówki.
Członkostwo w ZSW nie jest więc przykrym obowiązkiem, ale ciekawą propozycją spędzania wolnego czasu dla wszystkich aktywnych, otwartych, kreatywnych i pełnych zapału studentów medycyny weterynaryjnej. Jest to świetna okazja do zdobycia nowych doświadczeń, poznania nowych ludzi i nawiązania kontaktu z członkami IVSA na całym świecie.
Masz jakieś nowe pomysły, spostrzeżenia, propozycje zmian? Napisz do nas lub przyjdź na spotkanie.
Kardiologia
V Międzynarodowa konferencja VetCo, 21-22 września 2013, Falenty k. Warszawy
Chirurgia małych zwierząt w praktyce
Więcej informacji wkrótce
Po ENDO
fotorelacja
Zadaj pytanie wykładowcy
Zadaj pytanie wykładowcy