Czytając takie historie jak ta, która przydarzyła się 2 września w Nowym Orleanie, można na nowo uwierzyć w nadal istniejącą, bezinteresowną pomoc słabszym i mniejszym stworzeniom. Mały, niepozorny kurczak z połamanymi obydwiema nogami został przez przypadkowego przechodnia przewieziony do kliniki weterynaryjnej, gdzie otrzymał kompleksową pomoc medyczną. Bez tak szybkiej reakcji ze strony człowieka z pewnością by nie przeżył wypadku.

Jednak przyczyną krytycznego stanu młodego ptaka niestety także było działanie człowieka. Dwójka młodych skaterów celowo przejechała zwierzę, następnie uciekła z miejsca zdarzenia, zostawiając kurczaka na pastwę losu. W wyniku tego w prawej nodze miał złamanie bez przemieszczenia, w lewej - złamanie otwarte.

Lekarze weterynarii z pobliskiej kliniki Metairie Small Animal umieścili kończyny zwierzęcia w miniaturowych szynach, po czym kurczak został przewieziony do "Humane Society of Louisiana", gdzie poddano go niezwykle troskliwej opiece. Gdy okazało się, że to samiczka, nazwano ją Nan.

W tej chwili Nan nie jest w stanie ani wstać ani nawet się podpierać. Jej opiekunowie zamontowali w klatce miniaturowy hamak, w którym leżąc bokiem Nan może spokojnie jeść i pić. Członek "Humane Society", a także dyrektor "Kasia Ark Bird Rescue" - Katrina Perkowska - powiedziała: "To niezwykle trudny proces rehabilitacji, jednak ona (Nan) każdego dnia zbliża się małymi kroczkami do celu."

Źródło: http://www.dailymail.co.uk/news/article-2417913/Skateboarders-break-baby-chickens-legs-running-purpose.html

Klaudia Majcher

Share

bony.jpg

zoetis2024

megavet