W poniedziałek ochotnicy z Londynu mogli spróbować mięsa wołowego stworzonego w laboratorium. Była to akcja zorganizowana przez naukowców z Uniwersytetu w Maastricht (Holandia), którzy po raz pierwszy na tak szeroką skalę zaprezentowali burger wyhodowany z komórek mięśniowych.
Cena wyprodukowania 140-sto gramowego kawałka mięsa wynosi ponad 250 tysięcy euro. Mechanizm polega na pobraniu komórek tkanki mięśniowej od krowy dawczyni (w tym przypadku z ekologicznej hodowli) i wyhodowaniu mięśnia na specjalnej pożywce (płodowa surowica bydlęca, która jest główną przeszkodą finansową i jej ewentualne zamienniki). Aby otrzymać porcję burgera należy uzyskać aż 20 tysięcy włókien. Badacze twierdzą, że wytworzona tkanka zmieszana z solą, proszkiem jajecznym i bułką tartą w celu ulepszenia smaku oraz z sokiem z czerwonych buraków oraz szafranem aby poprawić kolor, będzie smakowała bardzo podobnie do normalnego burgera.
Profesor Mark Post z Uniwersytetu w Maastricht, który wraz z współpracownikami opracował burgera "z próbówki", twierdzi, że jest ono bezpieczne dla zdrowia oraz ma duży potencjał, aby zastąpić normalne mięso w diecie milionów ludzi.
Osobami, które spróbowały burgera było, oprócz samego twórcy, dwoje ochotników, związanych zawodowo z dziedziną żywności - Josh Schonwald z USA oraz Hanni Ruetzler z Austrii. Po spróbowaniu kęsa wołowiny, Hanni powiedziała: "Spodziewałam się, że tekstura będzie delikatniejsza. (...) Blisko mu do prawdziwego mięsa, jednak nie jest tak soczyste." Związane jest to z nieobecnością tłuszczu w otrzymanej tkance. Według Josh'a, to właśnie tłuszczu brakowało, aby podany substytut smakował jak prawdziwy burger.
Jakie są zalety otrzymanego w ten sposób mięsa? Podstawowym atutem jest brak stosowania okrucieństwa wobec zwierząt. Komórki są pobierane za pomocą nieszkodliwej dla krowy biopsji, a jedna próbka starcza na wyprodukowanie ponad 20 ton mięsa w laboratorium. Ponadto, nie niesie ono ryzyka choroby (teoretycznie) oraz nie musi być leczone antybiotykami.
PETA, grupa broniąca praw zwierząt, finansuje badania w USA, a także oferuje 750 tysięcy euro temu, kto pierwszy laboratoryjnie stworzy oraz wprowadzi do sklepów mięso kurczęce.
Więcej na:
http://news.discovery.com/tech/biotechnology/worlds-first-test-tube-burger-130805.htm#mkcpgn=fbsci1
http://www.journalgazette.net/article/20130805/FOOD/130809767
Źródło zdjęcia: http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Up_Close_and_Cattle_(5209281614).jpg
Klaudia Majcher