Pomysł na pomoc kociakom trafiającym do schroniska zrodził się kilka lat temu w głowie studentki naszego wydziału Katarzyny Kowalik będącej aktualnie na szóstym roku. Celem akcji ?Miesiąc dla życia kotka? jest zapewnienie domu tymczasowego dla kociaków do 8-go tygodnia życia.

 

Jak wiadomo schroniska są siedliskiem przeróżnych chorób ze względu na dużą ilość zwierząt najczęściej niewiadomego pochodzenia. Pomimo starań pracowników i wolontariuszy nie da się całkowicie wyeliminować kontaktu zwierząt ze wszystkimi patogenami. Kociaki, które przebywają w takim miejscu są najbardziej narażone z kilku powodów: ich układ immunologiczny nie jest do końca wykształcony, około 6 tygodnia życia zanika odporność jaką nabyły z mlekiem matki, najczęściej są znajdowane zziębnięte lub przemoczone, są za małe by je zaszczepić. ?Miesiąc dla życia kotka? znajduje domy tymczasowe dla kociaków. Zdecydowaną większość tzw. ?tymczasów? oferują studenci Medycyny Weterynaryjnej. Jest to dla niektórych dobra okazja do bliższego zapoznania się z zachowaniem i zwyczajami kotów. Często też zdarza się tak, że kociaki się rozchorowują i wtedy studenci mogą się uczyć jak podawać np. tabletki kotu co nie jest taką prostą sprawą jakby mogło się wydawać.

Akcja cieszy się dużą popularnością. W samym czerwcu tego roku w domach tymczasowych było około 30 kociaków. Większości z nich udało się przeżyć chorobę ( niestety 7 z nich przegrało walkę). Wszystkie zwierzęta znalazły dom.

Jak wygląda ?Miesiąc dla życia kotka? od strony technicznej? Dowiadywaniem się czy są jakieś maluchy początkowo zajmowała się wspomniana już przeze mnie Kasia. Od zeszłego roku akcję tą przejęła Izabela Gibka z drugiego roku Medycyny Weterynaryjnej. Dziewczyny dzwonią co jakiś czas do schroniska w Olsztynie i pytają się czy nie przywieziono jakiś maluchów. Czasami zdarza się tak, że pracownicy schroniska lub osoby należące do fundacji św. Franciszka działającej przy schronisku informują Izę o nowych kociakach. Następnie rozsyłane są wiadomości do osób, które wcześniej wyraziły chęć pomocy. Jeśli ktoś da pozytywną odpowiedź wtedy w jak najszybszym czasie w jakim to jest możliwe, kociaki trafiają do swoich opiekunów. Chętni zgłaszający się opiekują się zwierzętami tak długo jak dają radę lub do znalezienia kociakom domu stałego. ?Miesiąc dla życia kotka? stara się znaleźć kociakom dom by nie musiały wracać do schroniska i jak dotąd udaję się to. Wiadomości o kociakach do wzięcia najczęściej są przekazywane pocztą pantoflową ale też przez ogłoszenia na facebook'u i innych portalach, rozsyłane są maile oraz rozwieszane są tradycyjne ogłoszenia na tablicach ogłoszeń. Przyszli właściciele odbywają rozmowę z opiekunami kotów i jeśli opiekunowie stwierdzą, że są to odpowiednie osoby jest podpisywana umowa adopcyjna.Często obecni koordynatorzy akcji organizują transport do lekarza lub stałego domu, dostawę żwirku czy jedzenia.

Co się dzieje w domach tymczasowych? Generalnie jest wesoło, dosłownie i w przenośni. ?Tymczasy? biorą jednego, dwa kociaki, a czasem i cały miot w zależności od tego jaką ilością zwierząt są w stanie dobrze się zająć. W domach tymczasowych kociaki uczone są czystości oraz obcowania z człowiekiem, gdyż czasami trafiają się zwierzęta zupełnie dzikie. Nierzadko okazuje się, że potrzebna jest pomoc lekarza. Wtedy opiekunowie jeżdżą na wizyty, podają leki, sporządzają odpowiednie jedzenie.

Czasem stan kociaków jest ciężki i trzeba do nich wstawać np. co dwie godziny by podać im leki. Choroba u kociaków ze schroniska oznacza zazwyczaj koci katar lub koci tyfus, czyli wielką loterię. Opiekunowie zazwyczaj szybko zżywają się z podopiecznymi i dzielnie walczą o życie maluchów.

Poza smutnymi stronami są też i te wesołe. Każde młode zwierzę jest rozkoszne a już na pewno kociak. Wstawanie rano jest o wiele przyjemniejsze, gdy po otworzeniu oczu patrzy się na nas mały kudłaty łepek z wielkimi oczami, który zaczyna mruczeć i ugniatać kołdrę. Niezdarność i ciekawość kotków potrafią rozweselić chyba każdego.

Klaudia Grabowska, Sekretarz IVSA Olsztyn
Share

bony.jpg

zoetis2024

megavet