W ciągu ostatnich lat wielu naukowców wybiera do pracy w laboratorium zamiast myszy czy świnek morskich - ryby danio. Odkąd badacze nauczyli się selektywnie mutować DNA danio pręgowanego, uzyskali możliwość studiowania modeli wielu chorób na tych małych rybach.
Zebrafish International Resurce Center, które sprzedaje 2608 różnych rodzajów genetycznie zmodyfikowanych danio pręgowanych, ma na liście 921 naukowych laboratoriów korzystających w swoich badaniach z tych zwierząt. Modeli chorób możliwych do studiowania na danio pręgowanym jest wiele: rak skóry, choroby krwi i komórek macierzystych, narkolepsja, zaburzenia mięśniowe czy autyzm.
Danio pręgowany, w porównaniu do gryzoni, oferuje trzy główne zalety. Po pierwsze - jest łatwiejszy do rozmnożenia. Trzy dni po zapłodnieniu, samica danio może wytworzyć setki zarodków; myszy potrzebują trzech tygodni, aby urodzić dziesięć młodych. Po drugie - danio są tańsze w utrzymaniu. Za utrzymanie dzienne zbiornika z kilkunastoma rybami zapłacimy około 6,5 centa, natomiast klatki z pięcioma myszami 90 centów. Ostatnią, a zarazem najważniejszą zaletą jest możliwość oglądania wnętrza tych zwierząt - młode ryby są przejrzyste, dzięki czemu widoczne są wzrastające narządy.
Źródło: http://www.popsci.com/science/article/2013-01/will-fish-transform-medicine
Klaudia Majcher