Dzięki współpracy lekarzy weterynarii, chirurgów ortopedycznych i inżynierów biomedycznych, którzy na co dzień pracują tysiące kilometrów od siebie, pewien pies z Kanady otrzymał nową rzepkę w ciągu zaledwie 4 dni. Sama operacja odbyła się trzy lata temu, jednak teraz możemy zaobserwować jej efekty.
Trzy lata temu, u 6-letniego psa zwanego Oreo, stwierdzono zwichnięcie lewej rzepki. Została ona usunięta, aby oszczędzić mu bólu, jednak miał on do końca życia być już kulawy. Lekarz weterynarii, który zajmował się Oreo, skontaktował się z Orthopaedic Innovation Centre (OIC) w Winnipeg - placówką badawczą, która zajmuje się tworzeniem i testowaniem różnych wyrobów medycznych - i zapytał o możliwość stworzenia niestandardowego implantu dla Oreo. Po licznych naradach wielu specjalistów zdecydowano się na zastosowanie drukowania 3D, a dokładniej metody osadzania topionego materiału (FDM ang. fused deposition modeling). Dzięki temu można stworzyć rzepkę idealnie dopasowaną do kości udowej i mięśnia czworogłowego konkretnego psa.
Zespół naukowców z OIC stworzył model rzepki, a następnie przekonwertował plik w model CAD. Na podstawie zdjęcia radiologicznego drugiej rzepki Oreo poprawiono model opracowany przez badaczy. Aby "wydrukować" rzepkę użyto systemu zwanego Stratasys Fortus 400mc 3D Production System. Użyto do tego biokompatybilnego poliwęglanu. Przed operacją naukowcy przeprowadzili test wytrzymałości dla nowej rzepki. Następnie została ona operacyjnie przyszyta do ścięgna i mięśnia czworogłowego za pomocą nici polipropylenowej.
Osiem tygodni po operacji Oreo mógł już chodzić na długie spacery i skakać, używając obydwu kończyn tylnych. Dziś, trzy lata po zabiegu, Oreo nadal prowadzi aktywne życie dzięki technologii FDM.
Klaudia Majcher