Gdyby nie życzliwi ludzie, ten kociak z pewnością już by nie żył. Poznajcie ciekawą historię dwunożnego kota Merkurego.
Merkury został znaleziony gdy miał cztery dni, zamknięte oczy i ważył zaledwie 150 gram. Poza tym, że został porzucony, spotkało go gorsze nieszczęście - jego przednie łapki zostały odcięte przez kosę spalinową. Bez pomocy jego obecnych właścicieli kociak nie przeżyłby kolejnych godzin. Dzięki troskliwej opiece Merkury jest szczęśliwym i radosnym kotem, który ma nawet swój fanpage na facebooku.
Z powodu braku ponad 60% przednich kończyn Merkury nie może otrzymać protez, a na wózek inwalidzki musi poczekać aż ukończy swój wzrost. Mimo niepełnosprawności kociak potrafi się dobrze bawić, co możemy zobaczyć na załączonym poniżej filmie.
Profil Merkurego na facebooku: https://www.facebook.com/raisingmercury
Klaudia Majcher