Używanie bioluminescencji jako markera w modyfikacjach genetycznych zapewnia wyraźne wizualne potwierdzenie, że pożądany gen został zmodyfikowany czy też przeniesiony prawidłowo. W najnowszym badaniu Martina Straucha z Uniwersytetu w Konstancji użyto zmienionych genetycznie muszek owocowych (Drosophila melanogaster), których antenki świecą w obecności komórek nowotworowych. Zostało to opublikowane w czasopiśmie Scientific Reports.
Ze względu na różnice w metabolizmie, komórki nowotworowe emitują one inne zapachy niż komórki normalne. Są one zbyt subtelne dla nosa ludzkiego, jednak w badaniach wykazano, że psy, pszczoły, a także Drosophila są w stanie je wyczuć. Muszki owocowe zostały tak zmodyfikowane genetycznie, że zapach komórek nowotworowych z raka piersi powoduje iluminację ich antenek. To badanie jest krokiem naprzód w celu stworzenia nieinwazyjnego urządzenia do klinicznego wykrywania nowotworów.
Umiejętność wykrywania zapachów przez psy została bardzo dobrze udokumentowana - okazuje się, że są one w stanie wykryć wiele nowotworów, takich jak czerniak, rak prostaty, pęcherza moczowego, płuc, piersi, jajnika oraz jelita grubego. Pomimo, że psy nie znają tych zapachów bezpośrednio, można je łatwo w tym kierunku przeszkolić. Ostatnie lata przyniosły doniesienia o kolejnych gatunkach, które posiadły tą niezwykłą umiejętność, m.in. Drosophila.
Źródło zdjęcia: http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Drosophila_melanogaster_-_top_(aka).jpg
Klaudia Majcher