Najnowsze badania, sfinansowane przez National Institute of Allergy and Infectious Diseases (NIAID), wykazały, co dokładnie powoduje, że obecność psa w domu zmniejsza ryzyko rozwoju alergii i astmy u dzieci.
W powyższym badaniu naukowcy wystawili dwie grupy myszy na działanie alergenów białkowych lub karaluchów. Odkryli oni, że reakcje zapalne związane z astmą w płucach są o wiele mniejsze u myszy uprzednio wystawionych na działanie pyłu z alergenami psimi, niż u tych, które nie zostały poddane takiej ekspozycji.
Co jest tego przyczyną?
Okazuje się, że dużą rolę odgrywa mikroflora jelitowa, która zmienia się podczas kontaktu dziecka z psem przebywającym zarówno w domu, jak i poza nim. Naukowcy zidentyfikowali, które gatunki tych bakterii są kluczowe dla ochrony dróg oddechowych przed alergenami i wirusowymi infekcjami (np. RSV). Lactobacillus johnsonii lub inne rodzaje "dobrych" bakterii w przyszłości będą mogły zostać użyte do przekształcania mikrobiomu jelit, aby zapobiegać rozwojowi astmy lub alergii.
Obecność psa przy dziecku w wieku niemowlęcym, poza pewną ingerencją we florę jelitową, sprawia, że zmniejszona jest reaktywność układu odpornościowego w następnych latach życia, co ma znaczący wpływ na zmniejszenie ryzyka wystąpienia alergii i astmy u dzieci.
Źródło zdjęcia: http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Pit_Bull_with_baby_1892.jpg
Klaudia Majcher