Jedną z podstawowych czynności, jakiej musi podjąć się lekarz klinicysta w przypadku wystąpienia objawów nerwowych u pacjenta, jest badanie neurologiczne. Pomimo że technika tej procedury nie jest trudna, potrafi ona często nastręczyć wielu kłopotów. Badanie składa się z licznych prób, przez co wymaga od lekarza weterynarii precyzji działania. Tylko dokładność oraz odpowiednia wiedza pozwolą postawić właściwą diagnozę.
Objawy neurologiczne występujące u zwierząt towarzyszących nie zawsze są ściśle związane z typowymi schorzeniami układu nerwowego. Mogą występować wtórnie do toczącej się w organizmie choroby podstawowej, czego przykładem jest bakteryjne zapalenie opon mózgowych, będące konsekwencją przeniesienia się zakażenia drogą hematogenną z innego rejonu ciała psa lub kota do ośrodkowego układu nerwowego. Nierzadko spotykanym przypadkiem w praktyce weterynaryjnej jest cukrzyca, podczas której może wystąpić u zwierzęcia osłupienie, a nawet śpiączka. Kolejna grupa przyczyn objawów neurologicznych to podaż różnego rodzaju substancji toksycznych (np. przedawkowanie leków, przypadkowe spożycie czekolady, zatrucie ołowiem czy kontakt z pestycydami).
Podsumowując, możemy wymienić wiele mechanizmów powstawania objawów neurologicznych, a wśród nich takie jak: zwyrodnieniowe, metaboliczne, żywieniowe, nowotworowe, zapalne, zakaźne, idiopatyczne, toksyczne, urazowe, naczyniowe oraz wynikające z wad wrodzonych. W związku ze złożoną etiologią podobnych do siebie symptomów, każdy lekarz weterynarii powinien znać główne zasady badania neurologicznego. Warto zaznaczyć, że podstawowa diagnostyka nie jest droga. Tutaj najważniejszą wartością jest kompleksowa wiedza, skutecznie wykorzystana przez lekarza weterynarii.
Podczas wizyty pacjenta neurologicznego należy pamiętać o zachowaniu spokoju. Jak w każdym przypadku zaczynamy od kluczowej sprawy, czyli wywiadu. Już w tym momencie możemy otrzymać cenną wskazówkę, jak na przykład nasilenie się zdiagnozowanej wcześniej choroby czy też przypadkowy kontakt zwierzęcia z substancją trującą. Jeśli wyczerpiemy całą pulę ważnych pytań, przechodzimy do standardowego badania fizykalnego, które może nam pomóc w wykryciu zaburzeń różnych układów ciała. Dopiero po wykonaniu powyższych czynności zabieramy się za badanie neurologiczne, które jest serią obserwacji i testów zwierzęcia. To właśnie z niego dowiadujemy się czy występuje problem neurologiczny, gdzie jest zlokalizowany w układzie nerwowym, jakie jest jego nasilenie, a także czy zaburzenie jest symetryczne (co w niektórych przypadkach jest charakterystyczne i może wskazać przypuszczalny powód problemu naszego pacjenta, np. zaburzenia neurologiczne o podłożu toksycznym zazwyczaj pojawiają się symetrycznie). Podczas badania warto mieć pod ręką tabelę do zapisywania wyników, dzięki czemu nie ominiemy żadnego ważnego punktu przeprowadzanej diagnostyki. Takie skrupulatne postępowanie z pacjentem z pewnością przyniesie pożądany przez nas efekt - czyli prawidłowe rozpoznanie.
Metodyka podstawowego badania neurologicznego jest złożona, aczkolwiek możliwa do wykonania nawet w niewielkim gabinecie ze względu na to, że nie wymaga ona posiadania zaawansowanych narzędzi diagnostycznych. Jedyne czego potrzebujemy to młoteczek opukowy, kleszczyki chirurgiczne, źródło światła skupionego, porcja pokarmu oraz ciekawy obiekt dla zwierzęcia. Większość testów opiera się na obserwacji zachowania pacjenta oraz dokładnym przeprowadzeniu specyficznych testów bez konieczności użycia specjalistycznego sprzętu.
Piśmiennictwo:
- Cheryl Chrisman, Christopher Mariani, Simon Platt, Roger Clemmons, Neurologia małych zwierząt dla praktykujących lekarzy weterynarii, tłum. Jacek Sikora, Warszawa 2006, SILMA WLW.
- Ray Whalen, Neurologic exam, College of Veterinary Medicine and Biomedical Sciences, http://www.cvmbs.colostate.edu/vetneuro/Neuro_exam/neuroExam.html [dostęp 22.10.2013]
Źródło zdjęcia: http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Trillium_Poncho_cat_dog.jpg
Klaudia Majcher