Najczęściej występującą przypadłością koni są kulawizny. Lekarze weterynarii z Wydziału Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu w Missouri, specjalizujący się w medycynie koni, opracowali skuteczny sposób wczesnego wykrywania tego problemu. System nazywa się "Lameness Locator". Profesor Kevin Keegan twierdzi, że przyrząd może wykryć kulawiznę znacznie wcześniej niż lekarz weterynarii stosujący tradycyjną i subiektywną metodę badania za pomocą wzroku.
"Lameness Locator", który już wszedł do użytku komercyjnego, to zestaw czujników umieszczanych na głowie, prawej kończynie piersiowej i zadzie, tuż przy ogonie konia. Urządzenie monitoruje i rejestruje ruch tułowia konia, kiedy ten kłusuje. Zebrane informacje są przesyłane do komputera lub przenośnego urządzenia i porównywane ze zdrowymi, a także z innymi kulawymi końmi. Program komputerowy jest wtedy w stanie zdiagnozować czy u danego zwierzęcia wystąpiła kulawizna.
W najnowszym badaniu opublikowanym w Equine Veterinary Journal prof. Keegan i dr Meghan McCracken założyli grupie koni specjalne regulowane buty, które wywoływały tymczasowe objawy kulawizny. Następnie zwierzęta były monitorowane zarówno przez lekarzy, jak i zostało im założone urządzenie "Lameness Locator". Okazuje się, że sprzęt był w stanie prawidłowo i wcześniej zdiagnozować 58% przypadków kulawizny, a w przypadku tylnych kończyn wartość ta przekraczała 67%.
Początkowe objawy kulawizny u koni mogą być subtelne i niewidoczne gołym okiem. Ich manifestacja może się wahać od niewielkiego problemu dotyczącego jednej nogi do bardziej skomplikowanych przypadków obejmujących wiele kończyn.
W materiałach źródłowych można obejrzeć film, przedstawiający sposób działania "Lameness Locator".
Źródło zdjęcia: http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Willowbank_Farm_(8082468269).jpg
Klaudia Majcher